Jazda na rowerze

Jazda na rowerze jest już od dawna jednym z popularniejszych wyborów wśród tych, którzy przez stosunkowo przyjemną aktywność fizyczną chcą popracować nad swoja sylwetką. Owszem, rower to nie tylko doskonały sposób na rekreację, ale też ciekawa forma wysiłku wpływająca mocno na ogólną kondycję fizyczną, zdrowie i budowanie sylwetki. Jak jednak jazda na rowerze faktycznie działa na sylwetkę? Jakie elementy pracują u kolarzy najmocniej? Czy rower może stanowić wyłączną formę pracy nad budową ciała? To tylko kilka z wielu pytań przewijających się wśród osób dopiero wsiadających na rowery – czas odpowiedzieć na najważniejsze z nich i stanowczo podkreślić jak korzystna może być nawet lekka przejażdżka po mieście.

 

Rowerowy trening mięśni: budowanie sylwetki na rowerze

Wysiłek wymagany przy jeździe na rowerze jest dość szybko odczuwalny nawet wtedy, gdy jedziemy powoli i raczej nie skupiamy się na faktycznym treningu mięśni. Podstawową cechą jazdy na rowerze jest bezsprzecznie fakt, że nie jest to sposób na trenowanie jednej partii mięśni, a raczej metoda ogólnorozwojowa poprawiająca kondycję i wytrzymałość – typowe cardio, dzięki któremu poczujesz, że pracujesz. Nie oznacza to jednak, że pewne grupy mięśni nie rozwijają się podczas jazdy na rowerze znacznie lepiej niż inne i chyba nikogo nie zaskoczy fakt, że będą to przede wszystkim nogi: mięsień czworogłowy uda, mięśnie pośladkowe, mięśnie kulszowo goleniowe, czy mięśnie łydki pracują tu na pełnych obrotach i nawet po zakończeniu jazdy jeszcze przez kilka godzin dochodzą do stanu spoczynku.

Rower jest więc świetnym sposobem na wysmuklenie nóg, ale nie bądźmy podatni tu na typowe lifestylowe porady – intensywna i częsta jazda na rowerze mocno rozbuduje mięśnie i choć będą one twarde i jędrne, będą też dość mocno widoczne, co nie koniecznie zadowala każdego.

Rower

Jednym z wielu mitów na temat jazdy na rowerze jest stwierdzenie, że to właśnie nogi wykonują tu sto procent pracy i że pozostałe partie ciała trzeba rozwijać w innej formie. Bzdura! W trakcie świadomego treningu rowerowego pracują ręce, pracują plecy, pracuje brzuch – utrzymanie właściwej pozycji przez kilka godzin jazdy jest bardzo istotne i wcale nie takie proste, jeśli nie zaangażujemy w nie całego ciała.

Podczas jazdy pracują więc mięśnie lędźwiowe, skośne, poprzeczne i proste brzucha, pracują mięśnie trójgłowe ramienia, mięśnie piersiowe i naramienne, a nawet mięśnie palców dłoni! Jazda na rowerze to zdecydowanie trening angażujący całe ciało, o czym doskonale świadczą sylwetki profesjonalnych rowerzystów. Uwierzcie, że ich głównym treningiem jest jazda, a nie godziny spędzone na siłowni.

Rowerowa praca nad wydolnością i kondycją

Jazda na rowerze potrafi mocno zmęczyć, co odczujemy nie tylko w postaci pracujących mięśni, ale też znacznie lepszej kondycji ogólnej. Podczas jazdy zwiększa się pułap tlenowy organizmu, czyli ilość tlenu jaką jest w stanie przyswoić przy pojedynczym oddechu. Lepsze dotlenienie to też oczywiście znacznie lepsze myślenie i odpoczynek, a więc i regeneracja niezbędna przy procesie budowania sylwetki. Należy pamiętać, że każdy trening mięśni musi być połączony z odpowiednim okresem regeneracji mięśni, które dzięki niemu będą rosły szybciej i w sposób zrównoważony. Jazda na rowerze to też poprawa wydolności krążenia, co oczywiście pozytywnie wpływa na ogólny stan zdrowia organizmu i zapobiega wielu nieprzyjemnym chorobom układu krążenia. Nic dziwnego, że po rower coraz częściej sięgają osoby starsze!

Dla osób, które jeszcze mocniej wpłynąć na swoją sylwetkę, dobrym pomysłem jest wybranie się na single tracki, które szeroko opisane zostały w tym artykule. Na single trackach łatwo zgubić dużo kalorii – trasy te są bowiem bardzo wymagające!

Downhill

Jak jeździć bezpiecznie?

Trening rowerowy to oczywiście nie rekreacyjna jazda do sklepu, ale faktyczna wysiłkowa jazda przez co najmniej 40 minut. Do tego typu jazdy przygotuj się lekką rozgrzewką pobudzającą wszystkie mięśnie do pracy. Ważne, by na początku dawkować swoje treningi rowerowe z umiarem, zaczynając od około 20-30 minut jazdy ze stałą prędkością i oporem. Jeśli pojawią się zakwasy, nie ma problemu – to zupełnie normalne! Ważne jednak, by w takim wypadku pozwolić mięśniom na regenerację, a nie zabierać je w kolejny trening i „rozbić” ból. Skuteczna praca nad sylwetką na rowerze czy w jakiejkolwiek innej formie to przede wszystkim praca zgodnie z tym, co podpowiada nam ciało. A to czasami potrzebuje chwili wytchnienia.

Czy rower wpływa na sylwetkę?

Na początku postawiliśmy kilka pytań, wśród których najważniejszym było to, czy rower jest w stanie skutecznie wpłynąć na sylwetkę i budowę mięśni. Przeglądając opisane wyżej elementy, na które jazda na rowerze ma bezpośredni wpływ i analizując dokładnie intensywność pracy organizmu podczas jazdy możemy z powodzeniem stwierdzić, że owszem, rower wpływa na sylwetkę w bardzo pozytywny sposób. Nie jest on jedyną, najszybszą i bezpośrednią drogą do zrzucenia zbędnych kilogramów (co niestety lubią powtarzać niektórzy „specjaliści” odchudzania), ale też nie zaszkodzi w przygotowywaniu ciała do dalszej pracy nad sylwetką.

Rower rozgrzewa wszystkie partie mięśni i pobudza je do pracy tak, by każdy inny następujący po nim trening przynosił jeszcze lepsze rezultaty. Pasjonaci jazdy na rowerze nie muszą się więc martwić o swoją sylwetkę – jeśli tylko zadbacie o dobre jedzenie zasilające mięśnie i uzupełniające ich intensywny trening, nie boicie się przyrostu masy mięśniowej na nogach i chcecie popracować nad swoją ogólną wydolnością fizyczną, rower to doskonały sposób na spędzanie czasu wolnego.